sobota, 13 kwietnia 2013

WIOSENNI BRZYDALE

Wiosna, to też powychodziło trochę paskudztw z ukrycia.
Nawet sam wyszedłem :)







16 komentarzy:

  1. Szary Burek
    Szybko mnie namierzyłeś:D No cóż, nie będę Ciebie wyganiał:D

    OdpowiedzUsuń
  2. ze niby TY na przedostanim ? za paskudztwo robisz? :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Na ostatnim, tylko się w kadrze nie zmieściłem. Ale co wypiłem to wypiłem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A te sarenki to tak bardziej kuprami się do Ciebie odwróciły....

    OdpowiedzUsuń
  5. Każdy chce się pokazać od tej najlepszej strony :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak już wyszedłeś, to mógłbyś po sobie posprzatać. Pić to trza umiec.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kminek, a tak a propos sprzatania, to czemu Ty lecisz czasem z Zachodniego Wybrzeża - -9h do tyłu? Ha ha ha...

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze tego nie rozgryzłem :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ok, nadaję już we właściwym czasie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. a gdzie ustawiles czas, aby wskazywal po polsku? a z tymi butelkami to dziwna sprawa:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Ustawienia, język i formatowanie, strefa czasowa. Kminek, żeby to pole minowe nie było wiesz... krowie...

    OdpowiedzUsuń
  12. Przynajmniej nogi Ci nie urwie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. a zorientowalam sie gdzie , jak dobrze sie przyjrzałam,ale dziekuje Caledonia:))

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja muszę siedzieć w domu, bo Bobasińska zachorowała. :(
    Zazdroszczę spacerów. :)
    akasza2

    OdpowiedzUsuń
  15. Życzę Małej zdrowia, a później spacerów :)

    OdpowiedzUsuń